10 października 2019 Brak komentarzy admin Double , ,

Wnętrza mieszkania to nasza twierdza. Znajdujemy w niej spokój i ukojenie po nawet najbardziej intensywnym dniu. Szukamy tu ciszy, swobody, ale i odrobiny luksusu. Jednak nawet w najbardziej zadbanym wnętrzu, gdzie architektura stoi na wysokim poziomie, przychodzi czas gdy trzeba coś zburzyć, aby stworzyć coś lepszego. Remonty. Nie każdy je lubi. Dlaczego?

Nieco ponad 80% badanych, zapytanych czego najbardziej nie lubi w remontach, odpowiada że bałaganu. Na drugim miejscu znajduje się konieczność wpuszczenia obcej ekipy remontowej do wnętrza mieszkania a na trzecim koszty jakie ze sobą niosą same remonty. I trudno się temu nie dziwić, nikt nie lubi, ani bałaganu, ani obcych w domu.

Co ciekawe, na pytanie o korzyści wynikające z remontu, pierwsze miejsce zajmuje radość jaką daje nowe wnętrze, na drugim perspektywa spokoju bez remontu przez kolejne kilka lat, a dopiero na trzecim miejscu frajda z tworzenia na nowo wnętrza mieszkania. W części z nas drzemie gdzieś niespełniona dusza projektanta, dla którego architektura jest nie tylko środkiem wyrazu, ale i zwykłą codziennością.

Jak sobie radzić, gdy remonty już się zbliżają?

Po pierwsze, odpowiednio przygotować do tego wnętrza mieszkania i siebie. Wnętrze musi być zabezpieczone, przyda się wizyta w markecie budowlanym i zakup wszelkiego rodzaju folii i taśm, które odpowiednio założone, uchronią nas przed kurzem i pyłem. Zabezpieczmy również siebie finansowo. Remonty zazwyczaj generują koszty, również takie, których wcześniej nie zakładano. Statystyki jasno dowodzą, że ponad 1/3 zaplanowanych wcześniej prac remontowych kosztowała średnio 30% ponad to, co wcześniej założono. Dlatego też, decydując się na remonty, miej pewność, że Cię na nie stać.

Po drugie, miej wcześniej opracowaną wizję tego, co chcesz zmienić w swoich czterech ścianach. Może i architektura nowoczesna wygląda cudownie i kojarzy się z luksusem, ale czy na pewno będzie spójna z całością twojego domu? Do tego dochodzi jeszcze jeden aspekt, na którym łapią się wszyscy wielbiciele sklepu z dodatkami wnętrzarskimi rodem ze Skandynawii. Nie wszystko to, co ładnie wygląda w katalogu, będzie nam odpowiadało w rzeczywistości. Nie we wszystkie wnętrza mieszkania będą dla Ciebie odpowiednie.

Po trzecie, zadbaj o logistykę. Nietuzinkowa architektura wymaga poświęceń, ale nie na tyle, by całkowicie zrezygnować z normalnego życia. Jeżeli to możliwe, na czas remontu wyprowadź się do innego lokum. Albo też zadbaj o wszystko tak, aby remont jak najmniej komplikował codzienność.

Po czwarte – dobra ekipa remontowa to skarb. Gdzie ją znaleźć? Najbezpieczniej podpytać u znajomych, którzy skończyli właśnie zmianę wnętrza mieszkania. Jeżeli ktoś po skończonym remoncie jest zadowolony z fachowców, znaczy, że to skarb! Można również poszperać na forach internetowych.

Po piąte- zachowaj spokój. Remonty to czas wielu niespodzianek, niekoniecznie tych miłych. Choć architektura jedno, to czasem robotnicy robią drugie, a ty wolisz trzecie. I tylko spokój może Cię uratować.

Jeżeli planujesz remonty, trzymam za Ciebie kciuki. Wiec, że będzie to bardzo intensywny czas. I najlepszą wiadomością niech będzie fakt, że każde remonty kiedyś się kończą.